Arbeit macht Fleisch Historia spisana przez Jana Heimsona dnia A uważ ty co to czytasz, że słowa poniższe zapisałem prawdziwie, wedle sumienia i rozsądku, i wątpić w nie nie potrzeba.

Taki organiczny czuję się, gdy boli
Mnie mój worek gówna, albo gdy ma katar
To zwierzę, co żyje i zdycha powoli,
Śmieć, zdefiniowany w trzech wymiarach świata.

Jesteśmy padliną, piękniejszą niż morze
Ścierwem, doskonalszym ponad słońca wschody
Dziełem sztuki, wdzięcznym jak polarne zorze
Idealnym tworem z piachu, z ognia, z wody...

Najwspanialszy jest człowiek - temu nie zaprzeczysz -
Z wszystkich maszyn, kwiatów i mięs na tym świecie,
Lecz - jakże sekrety mam zgłębiać wszechrzeczy
Skoro mi przyszło zamieszkać w kotlecie?

Jan Heimson

Młody kacerz, aspirujący kryptomanta i epistemolog. Wielbiciel insektów, pleśni, porostów, niewielkich ptaków. Jeśli chcesz mnie pochwalić lub zwymyślać, możesz napisać mi list.